Donald Tusk leci do Brukseli. Ujawniono cel wizyty
W czwartek 19 października najważniejsi politycy Platformy Obywatelskiej zebrali się na posiedzeniu zarządu krajowego, żeby omówić sytuację po wyborach parlamentarnych, w których partie tzw. demokratycznej opozycji zdobyły większość potrzebną do utworzenia rządu. Podczas obrad kierownictwo partii powierzyło Donaldowi Tuskowi misję utworzenia nowego rządu.
Kandydatura Tuska na premiera raczej nie budzi wątpliwości wśród przedstawicieli Trzeciej Drogi i Lewicy. Jest on liderem ugrupowania, które osiągnęło najlepszy wynik w wyborach spośród komitetów opozycyjnych, a sam wykręcił najwyższy indywidualny wynik spośród wszystkich kandydatów na posłów.
Donald Tusk odblokuje KPO dla Polski?
Po ogłoszeniu wyników wyborów politycy Prawa i Sprawiedliwości przypomnieli jedną z obietnic złożonych przez Donalda Tuska w kampanii wyborczej. „Uzyskamy pieniądze z funduszy unijnych i wrócimy do grupy decyzyjnej w instytucjach UE” – zapowiedziała Platforma Obywatelska w jednym ze „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”. Szef PO deklarował, że niezwłocznie odblokuje wypłatę KPO dla Polski.
Jak się okazuje, Donald Tusk chce uczynić pierwszy krok w tym kierunku. Po zakończeniu obrad zarządu krajowego PO Borys Budka poinformował, że szef PO w przyszłym tygodniu leci do Brukseli na spotkanie z przywódcami państw europejskich podczas nadchodzącego szczytu UE.
– Rozmowy będą dotyczyć m.in. tego, jak odblokować jak najszybciej środki Krajowego Planu Odbudowy. To będzie mocny głos, że Polska wraca do pierwszego szeregu UE, że znowu będziemy liderem w tej części Europy. Donald Tusk gwarantuje odbudowę pozycji Polski na arenie międzynarodowej – tłumaczył.
Po co Donald Tusk leci do Brukseli?
Pytany o szczegóły wizyty Donalda Tuska w Brukseli, polityk PO stwierdził, że będą to rozmowy na najwyższym szczeblu. – Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że kontakty naszego szefa i jego doświadczenie jako szefa Rady Europejskiej jest bezcenne w takiej sytuacji – wyjaśnił.
Według Borysa Budki kwestie praworządności i wykonania kamieni milowych, to jest jeden z podstawowych postulatów, który połączył opozycję. — Jeżeli pan prezydent nie będzie przeszkadzał w tym, to jedną z pierwszych ustaw, które dostanie na biurko będzie właśnie ustawa, która naprawia kwestię wymiaru sprawiedliwości i przywraca w Polsce praworządność — dodał polityk PO